lut 19 2007

??


Komentarze: 0

Ah, miałam dopisać jeszcze coś. Na domiar złego zbliżają się jego urodziny. 18.

A ja postanowiłam twardo, że się nie odezwę z życzeniami. I wytrwam przy swoim, wiem to, chociaż palce będą już na klawiaturze telefonu, na dodatek świerzbić będą bardzo.

No bo po co mam się narzucać. Po co się płaszczyć. Niech sobie myśli, że mi przeszło i że już mnie gówno obchodzi. A co.

Tylko jego to nic nie obchodzi.

Nie będzie jakos szczególnie zastanawiał się, czemu nie dostał życzeń. Chyba, że dostanie ich bardzo mało, może ogarnie go taka ogólna refleksja. Ale nic skierowanego personalnie.

Ehh....

tabakaaa : :
Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz