I już prawie po Mikołajkach.... :)
Komentarze: 42
Normalnie dzisiaj to był suuuperowy dzień..... :)
Po pierwsze nie było mnie w szkole, w związku z czym nie pisałam kilku kartkówek.... :) A byłam w przedszkolu :] <a może lepiej w przedszkolach:)> , bo przedstawiałam jakieś tam przedstawienie dla dzieci z kółka teatralnego.... A ile było śmiechu, Matko Boska!!!!!! :) Normalnie ja i moja koleżanka wymyśliłyśmy przebrania na miejscu i w ogóle Mikołaj nam się spóźnił, ukochany mojej koleżanki był aniołkiem i wyglądał zaajebiście i w ogóle pośmialiśmy się troche, ponawiązywaliśmy nowe znajomości z dziećmi :) No a przedstawienie za każdym występem miało inną wersję.... Ale to pominę ;)
A w klasie mieliśmy Mikołajki... :) Ja miałam Moke, to jej kupiłam taką ramkę, mam nadzieję, że sie spodobała :) <nawet jeśli nie to ma udawać, że jej się podoba :)>. A mnie miał Kamilek, normalnie go zabiję... :) Kupił mi taką figurkę skrzata, czy tam co to jest z wypisanym moim imieniem, słodycze i taką skrzynkę pełną cukierków.. Dobrze, że się dowiedziałam, żebym sprawdziła co jest pod cukierkami zanim pokazałam prezent ordzicom. Bp była tam ukryta prezerwatywa, z podpisem "Baw się bezpiecznie" :) To mnie normalnie rozbroiło...... :) Zostawię sobie ją na pamiątkę, może kidyś wykorzystam :) Hehehheh:)
No i jeszcze będą prezenty od starszych, ale to dzisiaj w nocy :) Nie będę spać, bo chcę zobaczyć Mikołaja :) Papapa;]
Dodaj komentarz