Nowa fryzurka hehehe :)
Komentarze: 9
Od wczoraj na mojej główce znajduje się 55 pięknych dredków :) Tworzenie ich zajęło pewnej parze prawie 8,5h, podczas których m.in. spadłam z krzesła ;)
Ale w gruncie rzeczy było warto :) Są takie faaaaajne … I tak śmiesznie sterczą we wszystkie strony :) Nawet mojej rodzince się o dziwo podobają :P Tej najbliższej, tacie, mamie, bratu … Bo:
Reakcja mojej cioci: „Ty chyba zwariowałaś !!!!!!!!”
Reakcja mojej babci: <na dredy ogólnie, nie na moje dredy, bo jeszcze nie wie że takowe posiadam ;)> „Jak można sobie takie kołtuny na głowie zrobić ?????????!!!!!!!!!!!!”
Heheh na najbliższy zjazd rodziny chyba się nie wybiorę ;)
Ale za to moje dwie kuzynki które teraz przebywają w Krynicy mi kibicują i kibicowały, bo dzwonią i pytają czy już je mam, czy jeszcze nie, i jak wrażenia, i czy grube, czy chude, i czy bolało, i ile ich mam, i ile były robione, i jak się spało itd. ;) Dzięki im za to :P
I w sumie wcale nie boli głowa… A tak mnie mój brat straszył ;) Heheh faaaaaaajne są :)
No i spełniłam sobie jedno z moich marzeń :) Mogę być z siebie dumna :P
a co do reakcji rodzinki to u mnie tez chiwlami ciekawie bylo :D
pozdrwiam... VIVAT BOB MARLEY :D
powodzenia z rodzinką =)
Dodaj komentarz