sie 01 2005

Nowy miesiąc....


Komentarze: 6

Ehh niedługo nic nie pisałam, ale jakoś nie miałam weny za bardzo :):) Dzisiaj w gazecie zauważyłam taką rubrykę, że jest 38. dzień wakacji i do końca zostało 30. dni … Troszkę mnie ta perspektywa przeraża, ale postaram się wykorzystać ten niecały miesiąc jak tylko najlepiej potrafię :) Nie powiem co mam w planach żeby nie zapeszyć :P

 

Cały zeszły tydzień przebywała u mnie moja kuzyneczka, Ewelincia :P Spędzałyśmy sobie miło czas, pojechałyśmy na jakieś zakupki, kupując absolutnie niewiele, jak to zazwyczaj bywa ;), byłyśmy w Aquaparku, na baseniku i na maratonie filmowym u koleżanki :P <rekord, 5 filmów pod rząd, skończyłyśmy oglądać koło 6, w zasadzie skończyłam, bo finiszowałam osamotniona ;) >, grałyśmy w piłeczkę, łaziłyśmy po polu kukurydzy :P <krajobrazy jak z filmów o Wietnamie, brakowało błota po pas ;)> i po lesie… Ogólnie było spoko ;) Oczywiście nie obeszło się bez małych, krótkich spięć, ale wiadomo, ze żadna z nas nie jest bezkompromisowa ;)

 

Dzisiaj pojechałam z dwiema koleżankami do kina .. Na „Madagaskar” :P Wiem, wczesne jesteśmy :) Szczerze mówiąc, myślałam że sam film jest fajniejszy :P Ale w sumie mi się podobał.. W ogóle fajnie było :P Hehehe, facet w kasie był nienajgorszy i trochę go chyba speszyłyśmy, bo cały czas się śmiałyśmy ;) I różne były już wersje mojego nazwiska, ale tak jak on to jeszcze chyba nikt nigdy nie przekręcił ;) Enno faaaajnie było :P

 

No. Co by tu jeszcze napisać … Niesamowite jak jedna rozmowa potrafi poprawić humor, nawet jeśli nic nie znaczy :) Witam z powrotem i bardzo się cieszę :)

 

<nie ważne, ze niewielu zrozumie, ale ja wiem o co chodzi i dobrze mi z tym ;)>

tabakaaa : :
03 sierpnia 2005, 11:11
tez musze zobaczyc madagaskar!=)
pufka
02 sierpnia 2005, 13:04
:]
02 sierpnia 2005, 10:29
mnie ta perspektywa połowy wakacji też przeraża:]
01 sierpnia 2005, 23:07
Hehe :) no to się widze nie nudziłaś;)! (nie to co ja:>...choć aż tak bardzo znowu nie narzekam:) ). Hmm...a co do filmu \'madagaskar\' - dla mnie to była porażka, nie podobał mi się film:P.
Ciekawe co to za rozmowa:>? Dobra nie wnikam,nie wnikam:>, ale ciesze się,że Ty się cieszysz ;))). Hihihi:) Pozdrawiam! :*
agula
01 sierpnia 2005, 21:49
a ja jednak nie pojechałam:P mam nadzieje ze mi wybaczycie:P
Gocha
01 sierpnia 2005, 21:08
a mi może zdradzisz cos o tej rozmowie ;)) no ciekawie w kinie bylo .. :))) \"wyginam smialo cialo , wyginam smialo cialo .. dla mnie to malo :))\"

Dodaj komentarz