gru 14 2003

Problem :/


Komentarze: 3

Mam mały problem nie wiem co zrobić głupio mi o tym pisać - to jedno zdanie (tasiemiec:)) wyjaśniło chyba najlepiej o czym będzie ta notka ;]

Wpakowałam się w małe gówienko, jakim są faceci :P No i na życzenie mam problem :)

Tak więc mam na oku 3 chłopaczków :) .

 Jeden z nich, nazwijmy go powiedzmy X. jest moim bardzo dobrym kolegą. Podoba mi się już od kwietnia. Poznaliśmy się na pewnej wycieczce, było bardzo fajnie, można byłoby nawet zaryzykować stwierdzenie, że się zaprzyjaźniliśmy.... Po powrocie normalnie mogłam z nim gadać itd, ale ostatnio aż boję się odezwać :) Jak go widzę, to mi się wszystko przewraca w żołądku :) A kurcze serduszko pyka gdzieś w przełyku :P Heheheh....... On mi się podoba najbardziej.....

 Kandydat numer 2 jest kuzynem mojej koleżanki. Widziałam go parę razy na boisku i to jeszcze niedokładnie:) Nie znam go w ogóle, nigdy z nim nie gadałam. Nazwijmy go Y. Kumpela dała mi numer jego komórki. Posmsowaliśmy troszkę, posygnałkowaliśmy..... ;] Nie wiem co o nim myśleć. Jak może się podobać chłopak, z którym nigdy w życiu się nie gadało!!!! Co prawda na dzownek smsa serduszko bije mocniej, bo myślę że to od niego, a gdy go widzę na boisku to się dziwnie czuję, ale nie wiem czy on mi się podoba. Chyba tak, ale to takie dziwne.......... :]

Kandydant numer 3 to kumpel z klasy, będzie powiedzmy Z..... Bardzo dobry kumpel..... Chyba przyjaciel..... Baaaardzo go lubię i cenię i jest dla mnie bardzo ważny... Nie powala urodą, ale ma zajebiste kolorowe gumki na aparacie na zemby :) Normlanie go uwielbiam. Podoba mi się głównie przez charakter.....

 

No a teraz pokrótce w czym jest problem. Otóż kolega Z podobno się we mnie zakochał, znaczy sam mi tak napisał, ale nie wiem do końca, czy robi sobie jaj czy nie. W każdym razie on mi się bardzo podoba. Ale mimo wszystko mniej niż X..... I teraz nie wiem, czy czekać dalej na X czy zrezygnować z niego i wybrać Z......... Poradźcie !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :)

tabakaaa : :
Gochaa
15 grudnia 2003, 19:38
Anka moje zdanei juz na ten temat znasz....:) powiedzialm Ci tyle ile chcialam i ile milam do powiedzenia.....ale wybor nalezy do Ciebie:)
kosiarkaumysłooff
14 grudnia 2003, 23:13
:) nie no prawdziwe rónanie x+y=Z he jak znam życie zawsze wszystko wychodzi na odwrót, podobnie jak wercia myśle ze Z jest najlepszy ale.. jeżeli jest twoim zajebistym kumplem związanie sie z nim stwarza ryzyko ze kiedy sie rozstaniecie to nie bedziecie chcieli jusz byc qumplami i stracisz przyjaciela (i chłopaka) ale zawsze tzreba ryzykować idź za głosem serca (ja tak robiłam i tera mam przerąbane ale przynajmniej niczego nie żałuję) trzym sie mocnooo
14 grudnia 2003, 22:44
zdecydowanie bezwarunkowo i bezkompromisowo kandydat numer 3 hehe bo ludzi ceni sie za to co maja w srodku a nie za opakowanie =) a wogole mysle ze z tym z klasy bedziesz widziec sie czesciej i wiecej na penwo z nim rozmawiasz niz z tym pierwszym bo 2 zupelnie odpada hehe =) ale wiesz nie mysl ze sie tu wymadrzam tak tylko moje zdanko wstracam ehehehe =D pozdrówko!!!!!! obys dokonala dobrego wyboru

Dodaj komentarz