Dzisiaj :)
Komentarze: 0
Coś mi ostatnio te notki przybywają w mniejszym tempie :) Chyba wyszłam z wprawy ;) Postanawiam sie poprawić :]
U mnie ogólnie spoko, nic się nie zmieniło... :) Humorek różnie, raz mam tak świetny, że normalnie mnie roznosi, innym razem lepiej się chować przede mną, bo gryzę :) Ale tak to już jest z kobietami... Hehehe :)
Dzisiaj jest święto zwane Dniem Zakochanych <inaczej Walentynkami :) > . Dla mnie troszkę bez sensu, bo miłość powinno okazywać się sobie na co dzień, a nie tylko w Walentynki, ale w sumie to całkiem miłe święto :)
Ostatnio w szkole na niemieckim była niezła akcja :) Mieliśmy robić takie dialogi w grupach, no i była jedna grupa w której była Moka, Wełpa i Marycha. Marychy nie było od paru dni w szkole, bo na przerwie dostała ławką w potylicę i się nabawiła wstrząśnienia mózgu, więc oni tego dialogu nie zrobili, żeby nie być wobec niej nie fair :) Więc jak na początku lekcji podszedł Wełpiszon do pani U. i powiedział jej, że tego nie zrobili to ta zagotowała tak, że szkoda gadać :) Wyleciała z sali i pobiegła po dyrka :) Nas zostawiła zupełnie ogupiałych, bo nie wiedzieliśmy, co jej odbiło, przecież nic nie zrobiliśmy, a ta nas wyzywa cholerka od niekulturalnych etc. Po 10 minutach wraca z panią pedagog i nam robi kazanie, że jesteśmy niewychowani, że jesteśmy głupi, ze jesteśmy bezczelni itd itd :) Już sama nie pamiętam co ona wygadywała, ale normalnie coś się we mnie zagotowało .. :) Więc zaczęłam z nia dyskutować, tak dosyć ostro to mnie później jeszcze jędza od najniegrzeczniejszych w klasie wyzywała, idiotka :P A potem jak gadała z matką kumpla, to jej powiedziała, że Kamil obraca się w złym towarzystkie, Wełpy, Piotrka i moim !!!!!!!! Ale dziwka stara :P A na dyskotece pedagog podszedła do mnie i Moki i zaczęla nam tłumazyć, zebyśmy z panią U. delikatniej, bo ona ma ze sobą problemy, i dyrektor kazał jej nad sobą pracować i w ogóle że ona lubi robić wielką awanturę z byle czego i że pieprzy, ogólnie rzecz biorąc :) Normalnie mnie zatkało, bo myślałam że pedagog jest za nią :) Ale normalnie ta nasza babka jest chyba chora troszkę... A wiecie co mnie w niej najbardziej wkurza ??? Że ona to ciągle nam mówi, jacy to my jesteśmy źli i niewychowani i niekulturalni i jak nam się nic nie chce, a ona sama taka jest, z tym że jej się wydaje że jest idealna... Ludzie jak ja jej nie lubię !!!!!!!! Grrrr :)
Ale taki blog to świetna sprawa, bo mogę napisać to co myślę na prawdę, nie owijając w bawełnę i nie szczędząc brzydkich słówek, a wątpię, żeby to na przykład jakiś sorek przeczytał :)
To ja spadam <papa>