Archiwum 20 listopada 2005


lis 20 2005

Naiwna...


Komentarze: 4

Dla mnie to wszystko jest proste, nie wiem jakoś tak mam że ufam ludziom i zawsze myślę, że ludzie mają dobre intencje. I może na tym źle wychodzę, że myślę sobie, że inni ludzie mają tak samo. A nie mają... Mną kierują zwykłe wartości - nigdy nawet bym nie pomyślała, ze ktoś może komuś specjalnie źle podpowiadać na sprawdzianie, wkopać na złość, że ktoś wszędzie może zwęszyć podstęp, mówić, ze już sie nie gniewa, a tak naprawdę chować w sobie złość i gniew i kląć do innych. I dlatego kiedy mówię szczerze "przepraszam" liczę na to, że ludzie wierzą, ze te słowa są szczere. I kiedy mówię, czemu wynikło nieporozumienie, wierzę, że nikt nie pomyśli, że zwalam bezsensownie na kogoś winę, tylko że uzna, że mówię prawdę. Bo mówię prawdę !!!! Czemu ludzie są tacy nieufni i w każdym dopatrują się jakichś złych motywów ???

To ze mną jest coś źle, czy z tym światem ????

tabakaaa : :
lis 20 2005

Szczesliwa ?? :>


Komentarze: 6

Od pewnego czasu mam wszechogarniające poczucie szczęścia. W końcu. Nie za sprawą kogoś wyjątkowego, kto pojawił się i odmienił moje życie. Nie za sprawą jakiegoś wydarzenia, które odwróciło wszystko do góry nogami. Chociaż w zasadzie nie do końca. Tylko że tą osobą, którą spotkałam jestem ja sama – chociaż trochę inna. Szczęśliwa, z powodu pewnego wydarzenia. Zmienienia punktu widzenia.

 

Życzę tego każdemu.

tabakaaa : :