Najnowsze wpisy, strona 2


lut 01 2007 nie ma tego dobrego...
Komentarze: 0

Pisałam jakiś czas temu, że ja to mam dobrze w życiu. Nie spotyka mnie nic złego i, obiektywnie rzecz biorąc, jest ono pasmem powodzeń, nie licząc jakiś nieznacznych i nieważnych potknięć, które jednak zdarzają się każdemu. I jest tak w każdym aspekcie – jestem zdrowa, moja rodzina jest w komplecie, szczęśliwa, nie narzekamy na biedę, chodzę do dobrej szkoły, wyniki też mam niezłe i w ogóle głupia nie jestem, mam swoje hobby, ideały, masę znajomych i kilku zaufanych przyjaciół.

 

Jedna szufladka jednak nie działa tak jak potrzeba, jest zakurzona i zniszczona. Szufladka z napisem „miłość”. Tak sobie myślę, że za ten mój brak zmartwień muszę kiedyś beknąć. Może bekam cały czas? Może właśnie ta dziedzina życia mi nie wychodzi dlatego, że cała reszta jest taka rewelacyjna? Przecież nie można mieć wszystkiego. Ja nie mam miłości.

 

(to znaczy, oczywiście, doświadczam jej. Od rodziny, przyjaciół. Ale chodzi mi o inny wymiar. Żeby mieć kogoś bliskiego, kogo będę kochać i kto będzie kochał mnie. No wiecie)

 

Czemu zabierane jest nam to, na czym najbardziej nam zależy?

 

Nie ma dla mnie ważniejszej rzeczy w życiu niż miłość.

 

Czasami mi się wydaje, że jestem trochę obłąkana. Przerabiamy w szkole ‘Cierpienia młodego Wertera’, a ja czytając go czuję się prawie, jakbym czytała swój pamiętnik. Mniej więcej. Towarzyszą mi podobne wahania nastrojów i ogólnie równie intensywne przeżywanie wszystkiego.

 

Natomiast moja koleżanka powiedziała mi, że u niej w klasie (mat-fizie) stwierdzili wszyscy jednogłośnie, że Werter jest miałkim, użalającym się nad sobą kapciem, który bezsensownie i bezpodstawnie uwypukla swoje uczucia i unieszczęśliwia się sam na siłę.

 

Ja tylko chciałabym spróbować, zobaczyć jak to jest. Nie wiem sama, czy było by mi dobrze w związku. Może nie? Teraz tak do tego tęsknię, a okaże się, że to w gruncie rzeczy wcale nie jest przyjemność i że nie było warto. Ale przecież tego się nie dowiem, dopóki nie spróbuję.

 

Chciałabym tylko spróbować…

 

tabakaaa : :
lut 01 2007 rychło w czas
Komentarze: 0

Smutno mi.

 

Przeczytałam przypadkiem tego starego smsa.

 

Dopiero teraz sobie uświadomiłam, że „Strasznie mi przykro” oznacza – nic z tego nie będzie, teraz i na wieki, i nic już się nigdy w tym względzie nie zmieni.

 

 

Trzeba zapomnieć.

 

Nie wiem, czy potrafię.

 

Nie wiem czy chcę, co gorsza.

 

 

 

Chyba zmierzam do samodestrukcji.

 

tabakaaa : :
sty 30 2007 Still ....
Komentarze: 0

Źle mi. Męczę się. Bo nie przeszło mi wcale, żeby nie powiedzieć, że ostatnimi czasy wręcz się nasiliło. Niedługo chyba oszaleję.

 

A do tego jeszcze ferie. Wszystko szło pięknie i gładko, problem stał się jakoś bardziej odległy, nienamacalny. Żyłam inną rzeczywistością. Jednak potem sytuacja odwróciła się o 180 stopni. Zrozumiałam, że nie ucieknę, a na pewno już nie teraz. Pamięć o nim i tak będzie żywa i będzie towarzyszyła tym ludziom cały czas. Przecież oni nie wiedzieli, jak bardzo mnie to boli i rani za każdym razem, jak bardzo cierpię.

 

Łzy ciekły nie raz. Dlatego, że jestem mu obojętna. Dlatego, że trwam już tak długo. Dlatego, że wcale nad tym nie panuję. Dlatego, że i tak nie mogę przestać. Chociaż chcę.

 

Mówię sobie ciągle, że widocznie tak ma być, że nie jesteśmy dla siebie, że nie powinnam w ogóle się nim przejmować, ale kiedy zamykam oczy ciągle widzę tą samą twarz. I nic na to nie poradzę.

 

Dlatego, że nie ma żadnej nadziei.

 

Chociaż w Kościele w niedzielę hymn do miłości św. Pawła: „Miłość (…) we wszystkim pokłada nadzieję”

 

I „Amelia” po raz kolejny:

„-Ona się zakochała…

- Ale przecież ja jej nie znam!

- Znasz, marzysz o niej od zawsze”

 

A tak, żeby mi dołożyć, jaka piosenka leciała w samochodzie, gdy jechałam z jego rodzicami?

„It still feels like our first night together

(…)

I'm still hold on and you're still the one

The first time our eyes met it's the same feelin' I get

Only feels much stronger and I wanna love ya longer

(…)

So If you're feelin' lonely.. don't

You're the only one I'd ever want

I only wanna make it good

So if I love ya a little more than I should

Please forgive me I know not what I do

Please forgive me I can't stop lovin' you

Don't deny me

This pain I'm going through

Please forgive me

If I need ya like I do

Please believe me

Every word I say is true

Please forgive me I can't stop loving you

Still feels like our best times are together

Feels like the first touch

(…)

You're still number one I remember the smell of your skin

I remember everything

I remember all your moves

I remember you

(…)”

 

Ironia losu to się nazywa?

 

 

 

 

tabakaaa : :
sty 10 2007 gdzieś tam, w środku, tli się niepokój...
Komentarze: 0

Czy się boję? Jasne, że tak. To chyba naturalne – strach. Właśnie pisałam o nim z koleżanką na gadu-gadu. Jest on uczuciem towarzyszącym człowiekowi przez całe życie, od dnia urodzin do momentu śmierci. Dopiero wtedy, zgodnie z nauką, w którą wierzę, odnajdujemy bezwzględny spokój i szczęście, dopiero wtedy jesteśmy wolni od wszystkich trosk, nic nas nie martwi, jesteśmy w tak cudownej rzeczywistości, że nic nas nie martwi. Ale w ziemskim życiu strach jest człowiekowi bardzo potrzebny. Od zarania dziejów strach popycha człowieka do działania, a podstawą wszelkiego postępu jest próba przezwyciężenia go, pozbycia się obaw, przekroczenia ograniczających barier. Bo przecież przeciwieństwem strachu jest odwaga, a ona jest jednym z głównych motorów naszego życia.

 

Dlatego wierzę, że będzie dobrze. Może chwilami nieco ciężko, ale przecież co mnie nie zabije, to mnie wzmocni. Dam radę, tym bardziej, że przecież nie mam nic do stracenia, niczym nie ryzykuję, nie muszę więc jakoś bardzo się przejmować, nawet jeśli niewszystko pójdzie po myśli. To tylko tydzień, minie szybko. Zawsze mogę włożyć słuchawki do uszu i zaszyć się w kącie z książką.

 

Jak było, napiszę gdy wrócę.

 

tabakaaa : :
sty 04 2007 ojej... :)
Komentarze: 0

Jestem.

 

SZCZĘŚLIWA

 

!!!!!!!!!!!!!!

:)

To dobrze, czyż nie?

 

Nie wiem w sumie, czemu.

Chyba po prostu - tak po prostu :)

 

Czy to jeszcze lepiej??? :)

tabakaaa : :